Temat manicure hybrydowego jest cały czas na topie i praktycznie każda kobieta nosi albo stale paznokcie hybrydowe albo przynajmniej robi je na większe okazje. Nie ma co ukrywać, że jest to po prostu wygodne, zawsze wygląda estetycznie i elegancko. Manicure nie musi być przecież mocny i wyzywający aby od razu rzucał się w oczy. Zawsze możemy postawić na kolory naturalne, neutralne, beżowe lub lekko różowe, które pięknie zgrają się z naszą karnacją i podkreślą delikatność dłoni. Jak zatem wykonać taki manicure aby był naprawdę trwały i wyglądał dobrze? Oczywiście – możemy udać się do profesjonalnego salonu kosmetycznego, tam z pewnością wykonają nam taką usługę dobrze. Co natomiast jeśli chcemy zrobić to samodzielnie?
1. Zadbaj o odpowiednie przygotowanie płytki paznokcia
Co to oznacza? Otóż, jeśli masz nieumalowane paznokcie należy je dobrze opiłować na zadowalający nas kształt. Następnie zmatowić dokładnie całą płytkę bloczkiem polerskim. Taki zabieg spowoduje, że płytka będzie lepiej przyjmowała bazę i wszelkie kolejne produkty. Jeśli będzie ona niedokładnie zmatowiona, baza i pozostałe warstwy mogą wówczas w tych miejscach szybko odchodzić lub zapowietrzać się. Nie jest to zdrowe, ponieważ może to doprowadzić nawet do rozwoju grzybicy paznokcia. Wystarczy bowiem, że w zapowietrzone miejsce podejdzie odrobina wody i tworzy nam się idealne środowisko do rozwoju zarazków.
2. Zmatowienie i cleaner
Kiedy uda się dobrze zmatowić płytkę, kolejnym krokiem będzie przetarcie jej cleanerem. Jest to płyn na bazie alkoholu izopropylowego, którego zadaniem jest odtłuszczenie i delikatne wysuszenie płytki. Kiedy cleaner wyparuje, wówczas możemy przejść do aplikacji bazy hybrydowej.
3. Dobra baza to podstawa
Na rynku kosmetycznym znajdziemy mnóstwo baz hybrydowych wielu marek tych mniej lub bardziej znanych. Na jaką zatem postawić? Tania wcale nie znaczy gorsza. Oczywiście zdarzają się i takie przypadki, ale należy po prostu testować. Każda płytka paznokcia jest inna i ma inne wymagania. Ze swojej strony mogę jedynie podpowiedzieć, że mimo wszystko najlepiej sprawdzają się nie takie zwykłe, podstawowe bazy hybrydowe, a bazy budujące o dużo mocniejszej strukturze, które zdecydowanie bardziej wzmacniają cały paznokieć, usztywniają go niemalże jak żel i chronią go przed złamaniami. Takie bazy również świetnie się malują. Ich konsystencja jest dużo bardziej gęsta aniżeli zwykłych baz, dlatego pracując nimi nie zalewamy skórek, te bazy nie spływają tak łatwo i mamy nad nimi lepszą kontrolę. Dodatkowo są samopoziomujące, czyli aplikując je na paznokieć one samodzielnie, delikatnie się rozprowadzają aby wygładzić i uzupełnić wszelkie nierówności paznokcia. Pamiętaj malując paznokcie również o zamalowaniu wolnego brzegu paznokcia.Dzięki temu unikniesz odprysków. Jakie bazy są godne polecenia? Z pewnością świetnie sprawdzi się baza budująca Ultra Strong Grafen Pro Base od Gel Polish. Ta baza zarówno w wersji podstawowej, jak i w wersji z proteinami zachowuje się świetnie i trzyma się idealnie do kolejnej zmiany paznokci. Dobre bazy budujące występują również w marce Claresa. Tutaj prym wiedzie baza kauczukowa. Również bardzo mocna, usztywniająca. Na wszystkich bazach budujących można wykonać delikatne przedłużenie paznokci do 3-4mm.
4. Mocne utwardzenie
Po aplikacji bazy, utwardzamy ją zależnie od mocy lampy odpowiedni czas. Jeśli lampa ma niską moc, wówczas będziemy musiały trzymać paznokcie pod lampą przynajmniej minutę, może nawet dłużej. Jeśli bowiem utwardzimy całość źle, manicure na pewno długo nie przetrwa i zacznie odpryskiwać w expresowym tempie. Dodatkowo, źle utwardzona baza i kolejne warstwy mogą reagować z naszymi paznokciami i po dłuższym czasie w końcu wywołać alergię. Pamiętaj zatem o mocnej lampie. Zalecamy przynajmniej moc 36W w technologii dual led/uv. Radzimy odejść od starych lamp na świetlówki UV, gdyż to one często właśnie powodują niedokładne utwardzanie.
5. Aplikacja lakieru hybrydowego
Kolejnym krokiem będzie już aplikacja lakierów i pozostałych ozdób. Pamiętaj aby aplikować lakiery dokładnie i aby nie zalewać skórek. Będzie to wówczas wyglądać mało estetycznie i w miejscach zalanych szybciej zacznie odpryskiwać lakier. Lakier utwardzamy tak samo długo jak bazę lub jeśli jest to odcień głęboki, mocno napigmentowany – możemy przytrzymać go nieco dłużej.
6. Top i gotowe!
Końcowa warstwa to top – pełni on funkcję zabezpieczającą całość oraz nabłyszczającą. Mamy topy z warstwą lepką oraz bez dyspersji. Te z dyspersją po utwardzeniu należy przetrzeć na koniec cleanerem aby wytrzeć lepką warstwę – jest ona przeznaczona do aplikacji pyłków. Top bez dyspersji nie wymaga po utwardzeniu przecierania.